Jest XXI wiek i bardzo ciężko zachęcić dzieci to czytania. Mają wszystko w telefonach i świat cyfrowy tak bardzo zawładnął ich życiem, że naprawdę ciężko odciągnąć ich do książek. Jednak nauczyciele muszą jakoś wyjść naprzeciw postępowi i zachęcić dzieci to czytania szkolnych lektur.
Pomysły na zachęcenie dzieci do czytania
Warto zadbać o to żeby dzieci miały wpływ na to co czytają i wiadomo, że są szkolne lektury są narzucone odgórnie, jednak są także takie gdzie dostajemy wolny wybór. Warto zrobić tak, że w danym roku wybierają nazwisko do połowy listy obecności, a w następnym z następnej. Dzieci, dzięki temu zabiegowi będą z większą chęcią czytały książki, a jeśli nawet są takie osoby, które nic chcą nigdy czytać to możliwe, że przeczytają chociaż tą jedną książkę wybraną właśnie przez siebie.
Następnym pomysłem jest wpisanie czytania w ich życie. Możemy zadawać czytanie ciekawych artykułów na następne zajęcia. Dzieci, będą musiały go przeczytać żeby przyjść przygotowane. Tak samo zajęcia w bibliotece, warto zadbać o takie szczegóły, bo z małych rzeczy powstają większe. Jeśli zainteresujemy się dziećmi, to łatwiej będzie nam do nich dotrzeć. Takie motto powinno przyświecać nauczycielom. Jeśli, więc jest początek roku i nie zna się klasy to warto popytać jakie są zainteresowania, co robiły w wakacje. Jak się je lepiej pozna to krok po kroczku uzyskamy to na czym nam najbardziej zależy.
Jak widać czytanie lektury szkolnej (np. takie https://www.legolas.pl/s/wyniki/dzial/33/Lektury) nie musi być wcale niczym strasznym. Jeśli odpowiednio nastawi się dzieci to zamiast narzekania, nauczyciel w szkole może doznać zaskoczenia.